Zawsze trudno zacząć, potem jest już znacznie łatwiej. Od czego zacząć powrót po długiej nieobecności? Tak zwyczajnie powiedzieć "już jestem" ? Nie bardzo, ale w jednym poście zamieścić długą historię? Też się nie uda. Może po kolei... Bardzo dużo zmian, a wciąż chciałabym więcej. Plany...może to za dużo powiedziane, są jakieś marzenia, mniejsze i większe, ale planować trochę się boję, bo jakoś tak dziwnie się składa, że kiedy ja planuję, to Pan Bóg dostaje niepohamowanego ataku śmiechu...
Najważniejsze,żebyś była szczęśliwa !!!
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam tą długą historię !
ja tez chcę posłuchac dlugiej historii;))
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,Kasiu,że wróciłaś na dobre;))
wiem,kasiu,że jesteś,cieszę się;)jak twoja noga?;)
OdpowiedzUsuńJa też z dziewczynami posłucham! Nawet baaaardzo długiej :)
OdpowiedzUsuńchcemy tej długiej historii!!
OdpowiedzUsuń